Strona 1 z 1

Neptun

PostNapisane: Śr paź 19, 2005 10:22 am
przez Henryk
Wczoraj zachęcony przez naszego kolegę, postanowiłem poobserwować to, od czego zaczynałem moją przygodę z astronomią ponad 30 lat temu.
Czyli planety. Marsa było widać gołym okiem, więc nie zawracałem sobie głowy oglądaniem go przez dwururkę, żeby przypadkiem nie oślepnąć od Księżyca... Za to odszukałem przebywającego w Koziorożcu Neptuna, czym ucieszyłem się jak dziecko ;D
Na zdjęciu poniżej oznaczyłem planetę czerwonymi kreskami:
Obrazek

Zielonymi kreskami oznaczone są:
u góry - zmierzająca do maksimum miryda Z Cap
u dołu - półregularna RS Cap

Zachęcam do obserwacji Neptuna i zmiennych z towarzystwa :wink: .

PostNapisane: Śr paź 19, 2005 3:29 pm
przez Heniek
Brawo! Do kompletu przydałby się jeszcze Pluton. :wink:

PostNapisane: Śr paź 19, 2005 5:57 pm
przez Henryk
A niech to, nie wiedziałem, że jest on w Głowie Węża. Teraz już za późno na fotki, trzeba będzie poczekać do wiosny, czy kiedy tam :wink: .

Za to przed chwilą widziałem zachodzącą Wenus :D

PostNapisane: Śr paź 19, 2005 8:01 pm
przez Robert_Bodzoń
Henryk napisał(a):A niech to, nie wiedziałem, że jest on w Głowie Węża. Teraz już za późno na fotki, trzeba będzie poczekać do wiosny, czy kiedy tam :wink: .

Za to przed chwilą widziałem zachodzącą Wenus :D


Wenus z dnia na dzień coraz piękniejsza :D . Już się można w niej zakochać :wink:

Na początku grudnia będą bardzo dobre warunki do obserwacji Merkurego. Będzie wschodził 2 godziny przed Słońcem. Ale aby to zobaczyć trzeba będzie wstać 2,5 godziny przed Słońcem :lol:

Chciałem w tym roku dopaść wizualnie Plutona, ale mi się nie udało :( . Niestety częściowo z winy pogody. Najlepsza przejrzystość była w okolicach pełni Księżyca.

PostNapisane: Cz paź 20, 2005 11:27 am
przez SSW
Ładna dokumentacja fotograłiczna tak Neptuna jak i zaznaczonych zmiennych. Nie wiadomo tylko dlaczego tak mało penetrujemy tego Capa? :)

PostNapisane: Cz paź 20, 2005 12:59 pm
przez Henryk
He, no właśnie. Mi Koziorożec kojarzy się przede wszystkim z planetami, które od lat obserwuję w jego okolicach. Jeszcze jakieś planetoidy tam oglądałem. Podobnie zresztą Wodnik, z wyjątkami.
Zamierzam jednak ocenić przynajmniej te dwie czerwone zmienne ze zdjęcia, jak za kilka dni pogoda pozwoli.