Miraastroforum

No to mamy wreszcie po wielu latach kometę odkrytą przez Polaka
1 stycznia 2006 roku, Grzegorz Pojmański odkrył kometę noszącą oznaczenie: C/2006 A1 Pojmański.

Efemeryda:http://cfa-www.harvard.edu/iau/Ephemerides/Comets/2006A1.html.

Na razie jest widzoczna z półkuli południowej, ale na przełomie zimy i wiosny ( po przejściu peryhelium 26 stycznia), może być hitem obserwacyjnym na naszym niebie .

W/g ostatnich obserwacji (John Drummond): m1=10.5 mag., Dia.=2'5, DC=2.
Serdeczne gratulacje dla odkrywcy

No też gratuluję i czekam, aż przejdzie ona na naszą stronę nieco.
A co ten pan GP robi na pólkuli południowej?

Odkrycie rzeczywiście ciekawe, a nam pozostaje poczekać trochę, aż kometa będzie uprzejma zaprezentować się na północnej pólkuli. Cóż, to może być kometarna wiosna. Nareszcie!
Co do dra G.P. - siedzi sobie wygodnie w Wa-wie i przegląda obrazy wykonane w ramach polsko-amerykańskiego programu ASAS http://www.astrouw.edu.pl/~gp/asas/asas.html - warto obejrzeć stronkę. Zwłaszcza, że w dużej mierze dotyczy interesującej nas tematyki gwiazd zmiennych
Mnie zastanawia natomiast pewien fakt, Jurku. Odkrycia tego dokonał dr Pojmański "tradycyjnie", tzn. właśnie przeglądając obrazy uzyskane za pomocą detektorów działających w obserwatorium (polsko-amerykańskim) w Chile. Piszę"tradycyjnie", bo to nie pierwsze odktrycie komety przez Pojmańskiego - ostatnie dokonane zostało dokładnie tak samo (bodajże wrzesień 2004, ale moja pamięć jest nieco zawodna, więc data niekoniecznie może się zgadzać) , ale kometę nazwano nie "Pojmański", a ASAS (jak te, odkryte w ramach innych programów: LINEAR, NEAT, itd.), o czym na liście dyskusyjnej comets-ml pisał wtedy nasz wspólny znajomy Michał Drahus. Bardzo mnie ciekawi jak to właściwie jest z tym "nazywaniem" komet (Tak, reguły znam, ale odnoszę wrażenie, że nie zawsze zgodnie z nimi się postępuje), bo na dobrą sprawę kometa ta powinna się nazywać... Pojmanski 2

kometa ta powinna się nazywać... Pojmanski 2

Marian, też tak uważam. Ale jak to tak naprawdę wygląda, to szczerze mówiąc nie mam pojęcia .

A może spytać odkrywcę? Ma ktoś do niego kontakt?

Namiarów należałoby chyba poszukać na stronce ASAS lub obserwatorium UW. Obawiam się tylko, że sam dr Grzegorz Pojmański nie odpowie na to pytanie, bo zrobił wszystko dokładnie tak jak należy: szybka wiadomość do "centrali", a dalej już IAUC (z odpowiednim numerem), itd. Coś mi się wydaje, że sami twórcy cyrkularzy w "sekcji kometarnej" IAU, czy nawet spece z ICQ nie zawsze wiedzą jak postępować.
Nie zmienia to faktu, że należałoby wznieść toast na okazję pierwszej od dziesięcioleci "przyznanej" Polakowi komecie!

Marian(LMT) napisał(a):(...) Nie zmienia to faktu, że należałoby wznieść toast na okazję pierwszej od dziesięcioleci "przyznanej" Polakowi komecie!

Dokładnie od 1965 roku, kiedy to prof K. Rudnicki dokonał tego wyczynu. Może więc teraz czas na amatorów?

Wreszcie pogoda umożliwiła mi obserwację polskiej komety. Obserwowałem ją 9.03.2006 pomiedzy 4:00 - 4:10 CSE. Bardzo łatwa do identyfikacji w Delfinie. Pomimo lekkiego zamglenia głowa komety była ładnie widocznia i pięknie komponowała się ze zbliżonymi do niej jasnością gwiazdami trókąta 15, 16 i 17 Del.

Ojej, że też Ci się Stanisławie chciało wstawać o czwartej, a może w ogóle się nie kładłeś .
Dzisiaj na chacie forum Astromaniaka ma być o 20tej pogaduszka z naszym bohaterem wątku. Nie wiem, czy trzeba się rejestrować na forum, żeby wejść, może nie. W każdym razie zapraszam do zajrzenia i wypytanie na żywo.

Henryk napisał(a):Ojej, że też Ci się Stanisławie chciało wstawać o czwartej, a może w ogóle się nie kładłeś .

A która z tych opcji wydaje Ci się bardziej prawdopodobna?

Ja nawet poświęciłem się i zdjęcie jej zrobiłem co przy -16 mrozie jest wyczynem Co prawda efekt nie jest powolający (troche ostrości brakuje) ale warto było. W sobote będę na wykładzie prof Pojmańskiego i mam nadzieję, że złoży swój autograf na moim zdjęciu.

Dziś rano udało mi się dostrzec kometę, choć nie prezentowała się okazale ze względu na zamglenie. Niestety na Żuławach poranne mgły w mroźne poranki nie są niczym niezwykłym.
Z tego też względu nie dokonałem nawet jej oceny.

Niżej prezentuje podsumowanie moich dotychczasowych 13 obserwacji tej komety
Wykres jasności:


Wykres stopnia kondensacji (DC)


Wykres średnicy komy (dia)


Podziekowania dla SSW stworzenie wykresów

I mnie w końcu udało się ,,pojmać Pojmańskiego'', czyli kometę C/2006 A1 (Pojmański) .
Wykonałem dwie obserwacje. Kometa mała i słaba, rzędu 12 mag. Nic dziwnego, w końcu już oddala się od Słońca. Mam nadzieję, że nie są to ostatnie obserwacje tej komety wykonane w Polsce.

(http://vistula.wis.pk.edu.pl/~ptma/SOK/obserwacje/obserwacje.html)