Chrzest bojowy Taurusa 410

Chrzest bojowy Taurusa 410

Postprzez Heniek » So lut 25, 2006 12:55 pm

Witam,


Wczoraj zeszły się trzy sprzyjające okoliczności. Był pogodny wieczór, Księżyc blisko nowiu oraz fakt, że nazajutrz nie trzeba wstawać do pracy. Umówiłem się z Hamalem i około 18 wyruszyliśmy za miasto, ciągnąc za sobą kolubrynę.
Składanie przebiegło sprawnie i po krótkiej regulacji byliśmy gotowi do obserwacji.
Zaczęliśmy od M42. Cóż za wspaniała mgławica! Można by tak podziwiać godzinami, ale mieliśmy świadomość zbliżających się chmur, które widzieliśmy na zdjęciu satelitarnym.
M43 - ładnie widać dziób, a w nim pasmo ciemniejszej materii. Powyżej "running ma" NGC1977, jasna mgławica, lecz sylwetki biegacza nie widać.
W okolicy pasa Oriona podziwiamy płomień NGC2024. Doskonale widoczna ciemna materia w kształcie Italii.
Próbujemy odszukać konia. Niestety, nie ma po nim śladu, nawet nie słychać rżenia.
Wzbijamy się wyżej, do M78. Wyraźna, ale mało efektowna. Na tle mgławicy dwie charakterystyczne gwiazdy, a tuż obok jeszcze mniej efektowna NGC2071. Kończąc z Orionem zerknęliśmy jeszcze na ciekawą gromadę otwartą NGC2169, zwaną "XY".
Bardzo ładny, nietypowy kształt.
Teraz była okazja zobaczyć jedyną zimową gromadę kulistą M79 w Zającu.
Deklinację ma bardzo małą, bo zaledwie -24. Była na miejscu, mała i zwarta.
Szybki ruch w górę. Kolumbryną kieruje się niezwykle lekko, mimo jej rozmiarów.
Rzut okiem na M35, mrowie gwiazd. Obok niej, niby obiekt mgławicowy, wyraźnie świeci NGC2158. Zwiększamy powiększenie i skupiamy się na małej sąsiadce. Już nie ma wątpliwości, że to gromada gwiazd. Wygląda nieziemsko, aż szkoda oderwać oko.
Skoro jesteśmy w Bliźniętach, to grzechem byłoby nie zobaczyć Eskimosa NGC2392.
Buźki, jak na zdjęciach, nie widać, ale kożuch jasny i wyraźny, a w nim gwiazda centralna.
Czas na "frutti di mare", Kraba. Kształt oczywisty, jednak zastanawiamy się czy widać włókna. Coś jakby majaczyło, trudno powiedzieć. Jesteśmy w Plejadach. Asymetryczne rozjaśnienia wokół najjaśniejszych gwiazd, to musi być mgławica otaczająca Siedem Sióstr.
Spojrzenie na zachód, o rany, Andromeda zachodzi. Szybko M31, galaktyka jak się patrzy.
Dwa pasy ciemnej materii widoczne na wprost, obok wydłużona M110 i podobna do kuleczki M32. Jeszcze przelotne spojrzenie na Mirach i pobliską galaktykę NGC404 (widoczna bez trudu) i kierujemy się do Wielkiej Niedźwiedzicy.
Na pierwszy ogień poszły tradycyjnie M81 i M82. Cygaro bardzo jasne z wyraźnie widocznym pociemnieniem w centrum. M81, jasne jądro a wokół pełny okrąg. Odwiedzamy pobliską NGC3077, galaktykę eliptyczną. Kapkę od galaktyki jest gwiazda około 8m.
Ładnie ze sobą kontrastują.
Szukamy M108, jest. Kształtem przypomina nieco M82, ale jest ciut grubsza. Skoro jesteśmy w tej okolicy, to mały skok do Sowy. Widoczna bez najmniejszych problemów, a nawet ukazała swoje oczka. Obniżając działo trafiamy na M109, ale światło Gam UMa jest bardzo dokuczliwe. Rugujemy ją z pola widzenia. Uff co za ulga. Teraz spokojnie można przyjrzeć się światłu z bezmiaru kosmosu. Szary owal pozbawiony szczegółów, podobnie jak pobliska NGC3953. Następny przystanek to Mizar. Fantastyczny widok rozdzielonego Mizara, z drugiej strony Alkora, a pośrodku Sidus Ludovicianum, oraz sporo pomniejszych gwiazd, które w mniejszych teleskopach są niewidoczne. Na samym dole Misia oglądamy M101. Jest duża, widoczna bez kłopotów, ale tych wspaniałych ramion, które znamy z fotografii, nie ma.
Widzimy nad horyzontem nadciągające chmury lekko rozświetlone przez nieodległy Stargard i czujemy, że nadchodzi kres obserwacji. Nabieramy tempa.
Spoglądamy na ikonę astronomii M51. Widok przepyszny, pięknie zakręcone ramiona. Chciałoby się wpatrywać dłużej, ale mało czasu, pogoda goni. Rzut spojrzenia na M63, niestety tylko na zdjęciach widać, że to "Słonecznik". Na wschodzie Lew jest już na tyle wysoko, że umożliwia sensowne obserwacje. Pod Gam Leo odnajdujemy NGC2903. Jest jaśniejsza niż niejedna eMka. Ciekawe dlaczego Messier ją pominął? Kształt wyraźny, a nawet widoczne drobne struktury.
Hamal ustawił teleskop na zespół trzech niewielkich galaktyk pomiędzy Gam Leo a Zet Leo.
Najsłabsza z nich ma 12,2m i mimo to były doskonale widoczne w jednym polu widzenia bez konieczności zerkania.
Teraz Lwie Trio, widok dla koneserów. Wszystkie widoczne razem, po prostu świetne. Kształty nie budzące wątpliwości.
Nadciągające chmury brutalnie przerwały nam lwią ucztę i byliśmy zmuszeni skierować się ku Perseuszowi i Kasjopei. Zabawna rzecz, ale HiHa lepiej wygląda w szukaczu niźli w okularze. Zasięg w okularze jest na tyle duży, że gromada dosłownie jest przytłoczona otaczającymi gwiazdami. Można odróżnić jedynie centralne zagęszczenia.
M103 kształtem przypominająca grot strzały. W środku ładnie kontrastuje pomarańczowa gwiazda. Nieopodal kolejna pominięta przez pana Messiera jasna gromada, NGC663. Duża z jasnymi niebieskimi gwiazdami.
Chmury coraz bliżej. Ostatnim obiektem jaki udało nam się obejrzeć była gromada NGC457.
Jest jedną z nielicznych, które łatwo rozpoznać po kształcie. Mrowie niebieskich gwiazdek, a wśród nich pomarańczowy rodzynek.
Chmury ostatecznie zasłoniły nieboskłon i cóż nam pozostało. Spakowaliśmy się i pełni wrażeń powróciliśmy do bezgwiezdnego miasta.
Ostatnio edytowano So lut 25, 2006 5:43 pm przez Heniek, łącznie edytowano 1 raz
Henryk Kowalewski
http://www.ccd.neostrada.pl
Heniek
 
Posty: 117
Dołączył(a): N sty 30, 2005 9:23 am
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Henryk » So lut 25, 2006 1:01 pm

Nono, kapitalnie. Tyle obiektów to ja bym musiał kilka dni szukać...
Tylko wstyd panowie, żeście nie ocenili jakiejś słabej zmiennej ;).
A może chociaż złapaliście RS Oph? :roll:

Moja wina, przecież Wy byliście wieczorem, a nie rano, trudno więc byłoby ją złapać ;).
Ostatnio edytowano So lut 25, 2006 1:20 pm przez Henryk, łącznie edytowano 1 raz
Henryk Bilor
Henryk
 
Posty: 1031
Dołączył(a): Pt sty 28, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez SSW » So lut 25, 2006 1:07 pm

Heńku gratulacje! No to teraz będa dech zapierające zdjęcia. :)
SSW
 
Posty: 882
Dołączył(a): So sty 29, 2005 7:31 am

Postprzez Heniek » So lut 25, 2006 5:24 pm

Henryku, jak się spotkamy gdzieś w głuszy, to sam ocenisz jakąś słabą zmienną. :wink:
SSW, Taurus jest na motażu azymutalnym nie nadającym się do robienia zdjęć. :cry: Dodatkowym utrudnieniem jest jego masa i ogniskowa.
Poprowadzić takiego kolosa jest ogromnym wyzwaniem i do tego niezwykle kosztownym.
Jest przeznaczony do obserwacji wizualnych i takim pozostanie. :wink:
Henryk Kowalewski
http://www.ccd.neostrada.pl
Heniek
 
Posty: 117
Dołączył(a): N sty 30, 2005 9:23 am
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez SSW » So lut 25, 2006 6:04 pm

W takim razie jakich konkretnych rezultatów, oprócz opisów doznań estetycznych, możemy oczekiwać?
SSW
 
Posty: 882
Dołączył(a): So sty 29, 2005 7:31 am

Postprzez Aquarius » N lut 26, 2006 3:07 pm

W dobrych warunkach powinno być ponad 15 mag. :D . (oczywiście na gwiazdach :lol: :D ).
Pozdrawiam. Aquarius
Aquarius
 
Posty: 74
Dołączył(a): Cz mar 24, 2005 10:51 am
Lokalizacja: Gdynia + Brwinów + Myślin


Powrót do Zjawiska i obserwacje astronomiczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron