Miraastroforum

Pewnie większość z Was już o tym słyszała, ale pozwolę sobie na parę słów. Choć to forum nt. gwiazd zmiennych, temat dotyczy komety.

Otóż 24 godziny temu zaobserwowano gwałtowne pojaśnienie świecącej na tle Perseusza komety 17P/Holmes. Obiekt ok. 16-17 mag stał się widoczny gołym okiem. Kometa osiągnęła minionej doby jasność 2,5-2,8 mag.
A może ktoś z Was miał więcej szczęścia do pogody i widział tą kometę?

W każdym razie spodobała mi się informacja wysłana na listę "baavss-alert" - w skrócie: jasnego gwiazdopodobnego obiektu na tle Perseusza nie należy traktować jako gwiazdy nowej - to jest kometa!
Brzmi to z jednej strony zabawnie, ale z drugiej, patrząc na obrazy komety (niestety, te w sieci, nie "na żywo"), rzeczywiście można ulec wrażeniu, że to jasna gwiazda, a nie gość spoza pasa planetoid

Autoportret z kometą

Przed chwilą wróciłem z podwórka. Świetnie widać kometę, szkoda tylko że nie gołym okiem z powodu sporej ilości wysokich chmur.
Proszę wszelkie ciekawe informacje tu podawać, gdyż nie mam czasu nawet zaglądać na inne fora...

Ale świetnie widać jak rośnie ta śnieżynka. Dzisiaj zrobiłem pokaz rodzinie z ogródka mimo oślepiających lamp i Łysego. Pięknie widać. Podobnie jak kolorki Albireo . Niestety zasięg do bani...

Ja kometę widziałem tylko raz, dwie doby po pojaśnieniu. Oceniłem ją wtedy "gołoocznie" na 2,3-2,4 mag. Za to naoglądałem się obrazków, które można śledzić w internecie. Dwóm moim kolegom udało się to cudo sfocić.
Z dostępnych w necie obrazów bardzo podoba mi się animacja, pokazującą "wybuchowy" wzrost rozmiarów komy: http://artics.de/c.rollwagen/dirr/index.php?dir=..%2Fpublic%2FAC%2F

Też ją wreszcie obserwowałem . Dawno nie było na niebie czegoś tak pięknego.
(pozdrowienia z mojego obserwatorium-w budowie ).

Kometę udało mi się zaobserwować podczas 2 wieczorów. Wczoraj cały dzień było pochmurno, ale wieczorem rozpogodziło się. Kometa ma coraz większą otoczkę a wewnątrz wyraźnie widoczne gwiazdopodobne jądro. Mam wrażenie, ze jej jasność minimalnie spadła w ciągu ostatnich 3-4 dni. Niestety optyka mojego newtona jest w renowacji więc nie mogłem przyjrzeć się jej dokładniej. Wykonałem też kilka fotek.
Dziś od rana znowu chmury.

Godzinę po zakończeniu przedwczorajszej obserwacji niebo pokryła warstwa gęstych chmur z opadami . Podobnie wczoraj przez cały dzień. Dziś po południu trochę się przejaśniło, ale wieczór znowu był pochmurny. Mimo to, parę ''dziur dla naiwnych'', przez które chwilami prześwitywały gwiazdy, zachęciło mnie do wyjścia na świeże powietrze . Lornetka 60x9, mapka, zegar i... długie wyczekiwanie. Chwilami kropi drobny deszczyk (obserwować komety w deszczową noc!???!!!). I wreszcie dziura na Perseuszu! Warto było czekać . Kometa zwiększyła średnicę głowy, której jasność prawie ''koncentrycznie'' maleje w dość złożony sposób. Poza tym jest jeszcze spore, choć słabiutkie zewnętrzne ''halo'' (wygląda jak aureola), które sprawia, że kometa wydaje się ''ogromna''. Jasność mniej więcej taka sama jak w poprzedniej obserwacji (dane obserwacyjne czekają jeszcze na opracowanie). W sumie przepiękna kometa i bardzo nietypowa noc obserwacyjna .
(Biorąc pod uwagę usytuowanie komety w przestrzeni i jej wygląd, przypuszczam, że wewnętrzna, jaśniejsza część widocznej głowy, to głowa ''właściwa'', a zewnętrzna część otoczki i ''halo'' (aureola), to widok warkocza, układającego się w tej chwili mniej więcej wzdłuż linii naszego widzenia).

Pozwolę sobie na wstawienie dwóch zdjęć ukazujących rozrost otoczki.
Oba zdjęcia są w identycznej skali.

28/10/2007




03/11/2007



Z powodu pogody brak zdjęć z kolejnych dni. Może się w końcu zlituje.

No Heńku, to jest to!! Gratulacje i prośba o więcej.

Właśnie. Czekamy na szczegółowy fotoreportaż Też mam fotkę komety ale jest bardzo skromna. Szkoda, że warkocz komety jest akurat usytuowany w linii wzroku. Widok byłby przepyszny. No i szkoda, że ostatnio pogoda do bani...

O 20 padał jeszcze deszcz, ale po 22 niebo zaiskrzyło gwiazdami.
Kometa urosła gigantycznie i jednocześnie zmalała jej gęstość.
Nie doszacowałem czasu ekspozycji i trochę za słaba.

15/11/2007



Zmieniłem obiektyw na 300mm i zrobiłem drugie ujęcie.

Cudeńko
Ja też chcę zobaczyć, ale u mnie się nie może wypogodzić .

Kometa sprawiła bardzo sympatyczną niespodziankę na jesienne wieczory. Szkoda że już słabnie.