Miraastroforum

Chyba mało do tej pory mówiliśmy o tych "typach".
Są to czerwone karły, słabo świecące, czasami wyrzucające duże ilości materii, co powoduje gwałtowny wzrost jasności do kilku magnitudo.
Całe zjawisko trwa kilka minut, do kilku godzin i może być fascynującym przeżyciem, o ile uda się na nie trafić.
Niestety większość znanych gwiazd UV (w tym tytułowa UV Cet) jest poza zasięgiem dla obserwacji lornetkowych. Znalazłem jednak w spisie GCVS kilka dostępnych nawet dla średnich lornetek.
Są to:
NSV 02682 (Orion) 9 - 4.5 mag
NSV 18344 (Psy Gończe) ? - 6.32
NSV 25832 (Jaszczurka) 9 - 6
NSV 25818 (Pegaz) 8.2 - 7.4

Tą w Orionie zostawimy na zimę .
W Psach Gończych jakaś podejrzana, gdyż spoglądałem na nią kilkakrotnie w odstępie godziny i miała jasność 6.3, czyli jak w maksimum. Albo to więc ma być minimum, albo to może inny typ gwiazdy.
Tej w Pegazie jeszcze nie miałem okazji złapać.
Za to Jaszczurkę oglądam od kilku dni, niestety trzeba mieć duże szczęście, żeby przyłapać na wybuchu.
Według zaleceń AAVSO i SSW gwiazdę należy obserwować co 5 minut, a nawet częściej. Jeżeli zauważymy wzrost jasności, notujemy ile wynosi i czas początku rozbłysku. Wtedy też należy się spieszyć, gdyż wzrost jasności trwa znacznie krócej niż następujący spadek. Następnie śledzimy ją do zakończenie rozbłysku, lub ile mamy ochotę/czas. Jeżeli zaś nie będzie wzrostu jasności podczas całej obserwacji, to odnotowujemy - brak rozbłysku. Ot i cała filozofia.
Gdybym o czymś zapomniał, to proszę SSW o dopowiedzenie/poprawienie.

Ponieważ na jutro wieczór w większości kraju zapowiadana jest prawie bezchmurna pogoda, proponuję skierować swoje przyrządy na NSV 25832 i przyglądać się jej ile się da. Potem się okaże czy komuś pojaśniało . Jeśli będą chętni, proszę o informację, zamieszczę wtedy mapkę dla tej gwiazdki jeszcze jutro.
Jeżeli zaś teraz się nie uda akcja, to wrócę do niej zapewne w sierpniu, kiedy noc będzie nieco dłuższa .

Henryk napisał(a):Według zaleceń AAVSO i SSW gwiazdę należy obserwować co 5 minut, a nawet częściej. Jeżeli zauważymy wzrost jasności, notujemy ile wynosi i czas początku rozbłysku. Wtedy też należy się spieszyć, gdyż wzrost jasności trwa znacznie krócej niż następujący spadek. Następnie śledzimy ją do zakończenie rozbłysku, lub ile mamy ochotę/czas. Jeżeli zaś nie będzie wzrostu jasności podczas całej obserwacji, to odnotowujemy - brak rozbłysku. Ot i cała filozofia.
Gdybym o czymś zapomniał, to proszę SSW o dopowiedzenie/poprawienie.

SSW tak nie zalecał.
Z tego co kiedyś, gdzieś czytałem (szukałem przed chwilą tych materiałów by się upewnić ale nie znalazłem) gwiazdę rozbłyskową należy obserwować w sposób ciągły przez kilkanaście - kilkadziesiąt minut (jak damy radę bez zbytniego zmęczenia) tak jak obserwuje się zakrycie planetoidalne (tylko przy zakryciu czychamy na zniknięcie gwiazdy a tu na rozbłysk). Notujemy czas początku obserwacji. Jak mamy bardzo dużo szczęścia to taki rozbłysk może nam się przytrafić. Wtedy notujemy jak najdokładniej moment rozbłysku, oceniamy i notujemy jasności gwiazdy podczas jego trwania. Jeżeli nie zaobserwowaliśmy rozbłysku to notujemy czas zakończenia obserwacji, jasność gwiazdy podczas obserwacji i informację o braku rozbłysku.

No fakt, trochę przekręciłem Twoje zalecenia , pewnie zasugerowałem się tymi z AAVSO. Teraz więc pytanie, którą metodę zastosować. Pewnie przy "Twojej" większa szansa na złapanie początku, ale z drugiej strony także większa szansa na zniechęcenie.
Natomiast w trakcie rozbłysku należy jednak robić krótkie przerwy, choćby w celu spojrzenia na zegarek. Pytanie tylko jakie te przerwy mają być, chyba zależy to od intensywności danego wybuchu .

Niestety nie mam żadnego doświadczenia pratycznego w obserwacji tego typu gwiazd gdyż ich nigdy nie obserwowałem. Ale może komuś się poszczęści?

P.S.

Wykresy rozbłysków o czasie trwania rzędu 1 godziny można zobaczyć TU

Wczoraj nie było rozbłysku, oceniłem ją na 8.8 mag. i tak już jej zostało

Ciągle zapominam się pochwalić, że przyłapałem NSV 25832 w Jaszczurce na wybuchu. Było to blisko miesiąc temu. Gdy oceniwszy RT Lac zjechałem tradycyjnie zobaczyć co się dzieje obok, zauważyłem
jak zamiast swoich okolic 9 mag, miała 8.5. Niestety tylko tyle, ale zawsze coś. Nie zdążyłem jednak ochłonąć, gdy w ciągu minuty z hakiem jasność spadła do 8.8 - 8.9. Nawet tego nie zapisałem, ale żyję ze świadomością zaliczenia wybuchu gwiazdy typu UV Ceti .

Jednak to daje do myślenia. Nie wiadomo, czy w maksimum miała więcej, w każdym razie spadek jasności o blisko 0.5 mag w ciągu minuty, sugeruje konieczność prawie ciągłej obserwacji, jak wspomniał SSW, gdyż obserwując choćby co 5 minut możemy akurat przepuścić wybuch.

Dzisiaj nad ranem zobaczyłem rozbłysk YZ CMi - gwiazdki typu UV Cet, o której pisze Tomasz Krzyt w "Poradniku obserwatora gz". Gwiazdka w kilka(naście) minut pojaśniała o 1 mag, a potem w nieco wolniejszym tempie zjechała z powrotem do jasności rzędu 11.5. Wyszło to tak:

Gratuluję udanej obserwacji rozbłysku YZ CMi. Bardzo ładnie to wyszło.
To piersza tego typu obserwacja w naszych bazach i mam nadzieję, że nie ostatnia.

Z rozbłyskowymi to jest tak, że im większa amplituda tym są one (rozbłyski) rzadsze. Więc do obserwacji lepiej wybierać takie o mniejszych amplitudach.

Gratulacje!

Zbieg okoliczności, czy czatowałeś na nią całymi nocami?

Przypadek... siedziałem przy 10" Dobsonie kolegi i kartkowałem sobie poradnik. Na ostatniej stronie YZ CMi, patrzę na niebo - już w miarę wzeszła, no to przycelowałem i widzę że ma "nieco" więcej niż 12.9 No to przyjrzałem się jej parę minut potem i skoro okazało się, że jaśnieje, to już nie odpuściłem.

Tak pozazdrościłem Antyqjonowi, że chyba mam przywidzenia. Mam jednak nadzieję, że właśnie odkryłem gwiazdkę typu UV Cet. Obserwuję ją od jakiegoś czasu, gdy wybrałem na gwiazdę porównania dla zaćmieniowej EB - SU Cep, okazało się, że jest sporo jaśniejsza niż w katalogu, a na dodatek ta jasność się zmienia. Dzisiaj w ciągu dwóch minut pojaśniała o 0.4 mag. Nie dam jednak głowy, że niewygodna pozycja i obserwacja w zenicie nie miały wpływu na błędy pomiaru. Ale zmiany jasności raczej są, zbyt długo się na nią gapię, żeby to był tylko mój błąd obserwacyjny. Co o tym myślicie?

a oto wykresik:
TYC3976 Cep

Henryk napisał(a):Co o tym myślicie?

Coś w tym jest. Może nie na 100%, ale to ciekawe.

Poszperałeś w katalogach? Moze o jakaś NSV?

Podjąłem obserwacje tej gwiazdy. Przedwczoraj wykonałem pierwszą ocenę, wczoraj dwie w odstępie 7 min ale nic szczególnego jeszcze nie zauważyłem. Mam zamiar kontynuować obserwacje tej gwiazdy.

Gwiazdkę widać na zdjęciu z któregoś konkursu z bohaterkami AI i Mi Cep. Zaznaczyłem ją na czerwono. Co prawda nie jest to dobre zdjęcie do oceny jasności, ale wydaje się też być jaśniejsza niż 9.8, których to ocen ma najwięcej.



Nie bardzo wiem gdzie jeszcze jej szukać. Wg CdC figuruje tylko w Tycho i nie ma innej nazwy, czy numeru... Oczekuję propozycji