Miraastroforum

Kiedyś bardzo łatwo wstawałem rano i lubiłem to, ale ostatnio nie mam coś siły. Dzieciaki wyrosły i nie budzą już o czwartej na obserwacje.

Ja mogę tylko narzekać na tego lenia, który siedzi we mnie. Teraz widzę, że mi się pogoda psuje, a rano nie wstałem na obserwacje :/
Budzik zadzwonił o 3, ale chyba z tego co pamiętam, to zerknąłem tylko przez okno i zaraz zasnąłem. Nie wiem, czy coś wyszłoby z tych obserwacji, bo widziałem chmury szykujące się do ataku, ale teraz żałuję tej szansy, kto wie, może jednak bym zdążył

Relację i zdjęcia wstawiłem na astro4u.

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=5380.msg83076#msg83076

Jest pogoda, jest mróz, a zmienne? Widać tam coś?
Mi ciężko się gapić, ale kilka jasnych oceniłem . Nawet na Łysego nie narzekam, bo i tak nie mogę dłużej niż kilka minut na mrozie sterczeć, więc na ocenę słabszych gwiazdek nie ma szans.

A może widać coś poza zmiennymi?

Nie chciałem chorego dobijać, ale skoro pyta - widać zmienne i mnóstwo innych ciekawych obiektów: Saturn z księżycami, emki, ngc i takie tam.

Wczoraj wieczorkiem miałem przyzwoitą pogodę, choć były też cirrusy.
Oceniłem 12 zmiennych i choć nie jest to dużo, jednak i tak jestem zadowolony, bo miałem przerwę w ocenach a przedwczoraj nie oceniałem mimo dobrej pogody ze względu na przeziębienie Zagryzałem najbardziej znanymi emkami i kilkoma obiektami ngc. Co ciekawe o ile zmienne oceniałem i lornetką 7x50 i teleskopem, to zaliczałem DSy tylko lornetką
Zasięg w lornetce sięgał 9 mag, więc był przyzwoity, lecz na przykład R Leo w lornetce była słabo widoczna i takie oceniałem teleskopem, chyba jej jednak lekko nie doceniłem po tym co widzę na AAVSO
Tak jak już inni pisali godna polecenia jest Z UMa. Robi świetne wrażenie, o ile ktoś widział ją mającą koło 8,5 mag, kiedy jest niewiele jaśniejsza od czterech sąsiadek (swoją drogą bardzo charakterystyczny układ-chyba go polubiłem ). Teraz jest nieporównywalnie jaśniejsza
Oceniwszy R CrB niebo trochę się popsuło, a właściwie to nie tyle niebo, co mgła robiła się coraz gęściejsza... Zerknąłem jeszcze na Jowisza z Celestronem Omni 9mm i barlowem 2x (111x) i co się okazuje: w moim nieplanetarnym teleskopie 114/500 pasy momentami zdawały się pokazywać szczegóły, pociemnienie przy biegunach było dobrze widoczne i jeszcze jedna niespodzianka: pierwszy raz w życiu widziałem Ganimedesa i Callisto nie jak gwiazdki ale jak małe "placuszki"
Potem jeszcze zerknięcie na Saturna- i tu też pięknie: Cassini widoczny na całej długości, dobrze widoczny cień planety na pierścieniach i pas na tarczy oraz z księżyców Tytan i Rhea Chyba tego dnia seeing był wybitnie dobry

Nie był na tym koniec, gdyż z okna pokoju wykonałem jeszcze ocenę R Vir (lornetką), warunki były już gorsze, U Vir nie widziałem, choć raz coś zamajaczyło- czyżby już była po maksimum?
Zakończyłem równo o północy obserwując piękny wschód Łysola

Wczoraj dzięki Marianowi zobaczyłem co gryzie Wielką Niedźwiedzicę w tylną łapę, czyli oceniłem RU UMa wraz z przyległymi kilkunastoma zmiennymi w tej okolicy. Wyszło tego 15 sztuk ocenianych przeze mnie po raz pierwszy. Nie jestem pewny, ale to chyba rekordzik jednorazowych nowości . Niestety większość to półregularne, więc nieprędko do nich wrócę, z jednym małym wyjątkiem .

A jutro planuję wyjazd na wydmy i poszukiwania T Cen.

Ja też popracowałem dość ostro. Choć postanowiłem sobie kiedyś by nie rozpoczynać już nowych gwiazd (poza zdarzeniami nadzwczjnymi jak faktycznie nowe czy supernowe) to skusiłem się, przy okazji R LMi, na polecane w zagadce Zbyszka S LMi (ładny maksik) i U LMi (raczej w pobliżu minimum).
Głąbokie minimum ma też bardzo interesująca (opis w drodze) V Boo.

Niedźwiedzicę w stopy "podgryza" jeszcze jedna z moich ulubienic - TX CVn. To zmienna typu ZAND. Wczoraj oceniałem obie: TX CVn i RU UMa. A po przeczytaniu Twojego posta... trochę się zaniepokoiłem moimi wynikami. Mnie się raczej wydawało, że RU UMa jest nieco jaśniejsza niz przed tygodniem, a to oznacza różnicę między naszymi ocenami większą niż 0,5 mag. Cóż, byłem wczoraj trochę zmęczony, więc nie wykluczam błędu. Dziś muszę to bezwzględnie sprawdzić.
Wczoraj też udało mi się dokonać oceny kilku innych obiektów, w tym SY Cnc - ciekawej zmiennej kataklizmicznej w Raku, choć była blisko granicy zasięgu... ale była! Nie pamiętam kiedy ostatnio udało mi się wykonać "pozytywną" obserwację tej gwiazdy.

Też mam TX Cvn na tej mapce, ale nie zapisałem dla niej gwiazd porównania, dzisiaj to nadrobię, a jest tuż obok mirydy U Cvn, której nie udało mi się dostrzec. W pobliżu jest też zaćmieniowa RS Cvn, niestety w najbliższym czasie zaćmienia o mało dogodnej porze.
Sprawdzilem mapkę AAVSO dla RU UMa i widzę niezły byk, ale o tym pewnie wiesz. Poniżej przedstawiam moją mapkę dla niej, a dzisiaj też zweryfikuję jej jasność:


Na mapce jest też zmienna typu UV Ceti - CF UMa, chyba warto na nią rzucać okiem przy okazji ocen RU, może kiedyś zabłyśnie na chwilkę .

A na AAVSO widzę ostatnio same oceny wykonane przez LMT .

Znowu szykuje się piękna noc. Kto jeszcze nie trenował zaćmienia RZ Cas to polecam. Dzisiejsze jest w dogodnej porze. Szczegóły tu >>

Dzięki, Henryk, za wiadomość (odpisałem dziś rano). Wczoraj rzuciłem okiem tylko na dwie zmienne. W tym miejscu muszę się publicznie przyznać do błędu - to ja się pomyliłem przy poprzedniej ocenie RU UMa. Powtórzę to co napisałem Henrykowi: czasem lepiej pójść spać, niż ciągnąć na siłę obserwacje. Tym razem nasze oceny są zgodne w stu procentach.
Oprócz mirydy, musiałem ocenić jeszcze wczoraj SY Cnc. Ta gwiazdka nadal utrzymuje się w pobliżu maksimum janości (moja ocena: ok. 11,4 mag). SY Cnc może osiągać nawet 10,6-10,8 mag, ale tym razem "zatrzymała się" o jedną wielkość gwiazdową niżej.
I jeszcze jedna sprawa. Otóż od 28 marca obserwowana jest nowa w Strzelcu. Ocenę mozliwości jej obserwacji pozostawiam tym z Was, którzy lepiej znają ten rejon nieba (bardzo rzadko tam zaglądam, bo z mojego zwykłego miejsca obserwacji okolice na tej woskości nad horyzontem są raczej niedostępne). 1810-25 V5115 SGR (N SGR 05) ma współrzędne: 18h 16m 59.04s; -25o 56' 38.8". W momencie odkrycia jej jasnośc bujała około 8,7 mag, natomiast nad ranem 30 marca jeden z obserwatorów dał jej 7,9 mag. Mapa dla niej jest dostępna na stronie http://ar.geocities.com/varsao/Carta_Nova_Sgr_2005.htm.

Wczoraj była śliczna pogoda, był mróz i były zmienne. Skuszony czyściutkim powietrzem pojechałem w pole. Rozstawiłem sprzęcik foto i zrobiłem kilka fotek , w tym do konkursiku . W łapę zaś dwururkę i pojeździłem po gwiazdkach i galaktykach. Z tych rozciągłych znalazłem kilka w Dużym Misiu (począwszy od 101), potem grupki w Lwie i łańcuszek Markariana, całkiem ładnie było widać. Zasięgu nie oceniałem, ale w okolicy SS Cyg, która była blisko horyzontu, spokojnie przekraczałem 10 mag, koło R Boo wyraźnie na wprost było widać sąsiadkę 10.7 mag. Czyli w zenicie na pewno przekraczałem 12 mag. Jednak jakoś motywacji zabrakło do wykonania wielu ocen. Na początku upolowałem Mirę, co opisałem w wątku o niej, później standardowe Jaszczurki, trochę w Rufie, Jednorożcu i miałem dosyć, później już tylko zadarłem łeb do góry i gapiłem się na to cudne niebo, ot tak wyłącznie dla wrażeń estetycznych. Niedobrze, jak tak dalej pójdzie, to następny tysiąc ocen wykonam za kilka lat...

A ja dodam może nieco przewrotnie: Będzie pogoda - idzie wyż - będą zmienne !!!
Komentarz synoptyka pod adresem: http://weather.icm.edu.pl - pod tym linkiem bardzo dobra prognoza pogody

Z dzisiejszego komentarza wynika, że stoi nad nami "jak drut" wyż sterujący i przez 2 tygodnie upały powyżej 30 stopni mamy jak w banku !

Trzeba się więc zaopatrzyć w zgrzewkę wody mineralnej (to się przyda w ciągu dnia) i kilo kawy (nieodzowna rano, bo rankiem pewnie trzeba zrywać wołami, bo budzik chyba nie ruszy, by rano jakoś funkcjonować po pracowitej nocy

No to miłej zabawy !

Dzisiaj wróciłem o trzeciej nad ranem - Algol od ~dwóch godzin wisiał w granicach 3.1 mag i dopiero o trzeciej nad ranem zechciał ruszyć - miał wtedy około 2.9 mag - gamma Per była jaśniejsza od niego ! Wydawało mi się to piekielnie długo, ale tak było - jako gw. porównania użyłem delta Per, 3.02 mag, mierząc jednstronną metodą Argelandera.