Napisane: Pn lip 11, 2005 3:02 am
No i doczekałem się . Chmury się trochę rozlazły, zrobiły się całkiem spore prześwity i mogłem wreszcie ,,dobrać się'' do EG And. Dojście do niej jest oczywiste, więc nie obawiałem się, że mi ucieknie między chmurami . Spodziewałem się wspaniałego widoku zmiennej na tle galaktyk, i nie zawiodłem się . Tu już czuje się ogrom Wszechświata . Nawet na jaśniejącym podmiejskim niebie robi to wrażenie. Wyobrażam sobie jak to będzie wyglądało pod czarnym ,,Kudłatym'' niebem . A sama gwiazda ma 7.5 mag. i nijak nie chce mieć inaczej, (ale to już chyba w innym wątku?)
A teraz ,,szybko'' spać .
A teraz ,,szybko'' spać .