Napisane: So paź 29, 2005 12:01 am
Tydzień temu zakupiłem nowy aparat i od tegu czasu nie mogę się nacieszyć i trzaskam co popadnie. Między innymi popełniłem takie widoczki:
Często spotykam się ze stwierdzeniem, że zachody słońca są kiczowate. Jest w tym trochę prawdy, ale prawdą też jest, że często są po prostu piękne, a czy to, co jest piękne może być kiczowate?
Często spotykam się ze stwierdzeniem, że zachody słońca są kiczowate. Jest w tym trochę prawdy, ale prawdą też jest, że często są po prostu piękne, a czy to, co jest piękne może być kiczowate?